Pożar w szkole

W czwartek 18 października 2012 r. około godz. 1110 w trakcie lekcji usłyszeliśmy trzy sygnały dzwonka.

ALARM !!!

Wszyscy wybiegli z sal. Na korytarzu kłęby dymu utrudniały poruszanie się. Pobiegliśmy na boisko do piłki ręcznej - to nasz punkt ewakuacyjny.Sprawdzona została obecność. Okazało się, że brakuje jednej klasy z nauczycielem. Pod szkołę podjechały wozy straży pożarnej.Dwóch strażaków w maskach tlenowych weszło do budynku. Wyważyli drzwi do klasy i wyprowadzili zatrzaśniętych uczniów. Ponownie sprawdzono obecność. Brakowało dwóch uczniów, którzy byli uwięzieni w klasie. Strażacy ponownie sprawdzili pomieszczenia. Odnaleźli zagubione osoby, ale przez korytarz nie dało się już przejść. Pod okno podstawiono drabinę, po której zostali wyprowadzeni uczniowie. Pożar udało się ugasić. Po oddymieniu korytarzy mogliśmy wrócić do klas.

 

 

Na szczęście to były tylko ćwiczenia i oby na nich zawsze się kończyło!