Dzień 5

Piątego dnia, z samego rana, zaraz po śniadaniu wszyscy wzięli się za gruntowne porządki i pakowanie. Dziewczyny by odkupić skradzioną maskę - musiały wykonać herb Tułowic. Po pysznym obiadku udaliśmy się na oficjalne pożegnanie z Brzednią i rozdaniem dyplomów uczestnictwa w obozie szkoleniowym. Ostatni raz mogliśmy przemaszerować drogą obozowiska, ostatni raz też mogliśmy spojrzeć w oczy i pogawędzić z naszymi komendantami, z wielkim żalem w sercu opuszczaliśmy to miejsce, które długo pozostanie w naszej pamięci. Wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy, że jeszcze tu wrócimy.

Zofia

 

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć